Smaki przeszłości czyli pasta rybna a la paprykarz szczeciński.

www.swiatmojejk.blogspot.com

www.swiatmojejk.blogspot.com

Witam serdecznie.

Na pewno nie jestem jedyna która pamięta te czasy, gdy wyjazdy, wakacje, biwaki itd to niegdyś nieodzowne towarzystwo jedzenia z puszek. Były pasztety , szynki i właśnie paprykarz szczeciński. I choć dziś już nie skusiłabym się na taka kupna puszkę - w dzisiejszych czasach wszechobecnej chemii - to domowy pasztet czy paprykarz jak najbardziej godny polecenia. Ilekroć robię ten przepis zawsze uśmiecham się pod nosem bo ten smak zawsze będzie mi te czasy przypominał.

Dla tych którzy jednak nigdy tego nie próbowali także polecam gorąco bo to pyszna propozycja czegoś dobrego na chlebek.

Spróbujcie sami :).

Zapraszam.

Składniki : 

• ok. 1 łyżki oleju do podsmażenia
• 1 duza cebula
• 4 ziela angielskie
• 2 listki laurowe
• 3 marchewki
• garść pieczarek
• ok. 150 gram gęstego dobrego koncentratu pomidorowego
• 1 łyżeczka papryki słodkiej sypkiej
• 1/2 łyżeczki płatków chilli
• 1/2 łyżeczki pieprzu białego
• sol do smaku
• 1/2 łyżeczki pietruszki sypkiej
• 1/2 łyżeczki musztardy sypkiej
• 200 gram ugotowanego ryżu
• 1 duza wędzona makrela
• kilka kropel sosu Worcestershire sauce

Sposób przygotowania : 

W garnku gotujemy ryz do miękkości. Odkładamy do przestygnięcia.

Cebule kroimy drobno.

Marchewkę i pieczarki ścieramy na tarce.

Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy cebule + sol + pieprz. Po lekkim zeszkleniu dodajemy ziele angielskie + liście laurowe + starta marchewkę i pieczarki = całość dusimy - smażymy kilka minut aby zmiękło. 

Usuwamy liście laurowe i ziele angielskie.

Dodajemy koncentrat pomidorowy + paprykę słodką + paprykę chilli + pietruszkę + musztardę sypka + sol i pieprz = całość mieszamy i smażymy jeszcze chwilkę. Odstawiamy

Nasza wędzoną makrele obieramy dokładnie ze skory i ości . Wrzucamy do dużej miski i dorzucamy do niej nasz ugotowany wcześniej ryz i wywar warzywny. Całość dokładnie mieszamy. 

Doprawiamy sosem Worcestershire.

Nasz paprykarz najlepiej pod przykryciem wstawić na trochę do lodówki aby smaki lepiej przeszły. 

Gotowe.

Polecam i pozdrawiam serdecznie.

www.swiatmojejk.blogspot.com

www.swiatmojejk.blogspot.com