Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2022

Pasta do kanapek z tuńczykiem.

  Witam serdecznie. Dziś = szybka, prosta i przepyszna pasta z tuńczykiem. Zawsze lubiliśmy pastę do kanapek z makreli ale jakoś ostatnio ta pasta zdecydowanie podbiła nasz wybór. Bardzo proste składniki i szybko macie gotową pastę do kanapek, czy jako małe przekąski w sałacie. Jeśli organizujecie coś na zasadzie szwedzkiego stołu, to ta propozycja warta jest przygotowania. Jeżeli, nie chcecie dodawać tuńczyka, możecie pominąć i macie pastę jajeczną = a może dwie wersje :)) Wasza kuchnia to wasze królestwo i nikt Wam nie będzie mówił co macie robić więc szalejcie i próbujcie :) Zapraszam. Składniki :  1 dużą cebula 2 puszki tuńczyka ( 2x150 g , pamiętajcie w zalewie własnej ) dużą garść małych ogórków korniszony 1 łyżeczka musztardy 4 łyżki majonezu sól i pierz do smaku odrobina sosu Worcestershire 8 jaj Sposób przygotowania : Zaczynamy od ugotowania na twardo jajek. Po ugotowaniu studzimy w zimnej wodzie i obieramy. Obrane wrzucamy do miksera = blendera. Dodajemy sól i pierz + majone

Orange - chilli chutney.

  Witam serdecznie. Zapraszam na chutney. Co to takiego? = najprościej mówiąc, rodzaj sosu kuchni indyjskiej. Sporządzany z owoców i warzyw, co daje fajną nutkę różnorodności smaków i możliwości kombinacji słodko, słono, ostro. Jego zastosowanie to tak naprawdę wszystko ... od mięs i ryb do burgerów, dodatku do przekąsek czy domowej roboty kebabów, zawijanych rollsów warzywnych czy mięsnych. Do talerza serów czy wędlin a nawet był test z gałka lodów waniliowych :). Takie chutney zazwyczaj powstaje z tych owoców i warzyw które, są aktualnie w sezonie. Możecie spotkać chutney cebulowe ( to chyba najbardziej popularne i moje równie ulubione, którego przepis już Wam podawałam i jest na blogu = link poniżej ), chutney pomidorowe, chutney z mango czy moje dzisiejsze chutney z pomarańczy. Naprawdę tutaj ze smakami możecie poszaleć. Dziś u mnie wersja pomarańczowa na ostro. Dodatek chilli daje fajnej pikantności, pomarańcze orzeźwienia a przełamałam to wszystko jabłkiem i dodatkiem brązowego c