www.swiatmojejk.blogspot.com |
www.swiatmojejk.blogspot.com |
Witam serdecznie.
Moje ostatnie ciasteczka z tych z serii Świąteczne.
Bardzo pyszne, kruche i aromatyczne a do tego z długą tradycja rodzinna.
Pamiętam jak dziś czasy kiedy żyła jeszcze moja ukochana Babcia i piekłam z nią tysiące tych pychotek które potem były wysyłane w paczkach dla całej rodziny :).
Takie piękne czasy już nie wrócą ale tradycji trochę postaram się podtrzymać i u mnie w domku nie zamierzam rezygnować z robienia tych super pychotek.
Przepis starannie zapisany pismem mojego dziadka ( a były to czasy gdzie pisało się naprawdę bardzo pięknie ) na dziś już bardzo szarej i smaganej zębem czasu kartce.
Przepis przetrwał pokolenia i dziś prezentuje go Wam zachęcając do zrobienia sobie tych pychotek.
Sa naprawdę fajne i proste w pracy a ich smak mam nadzieje podbije i Wasze serca i podniebienia.
Niestety nie posiadam maszynki z końcówką do ciasteczek i dlatego u mnie w wersji przez szpryce ale polecam jak najbardziej wersje tradycyjna - przez maszynkę :)).
Zapraszam serdecznie.
Składniki :
- 600 g maki pszennej
- 200 g margaryny
- 200 g masła
- 200 g cukru ( jeśli ktoś preferuje bardzo słodkie może dodać nieco więcej )
- 5 ugotowanych na twardo jajek ( potrzebne będą tylko żółtka )
- szczypta soli
- 1 łyżeczka pasty z wanilii
- skorka z mandarynki
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
Sposób przygotowania :
Oryginalnie w przepisie zachowanym nie występuje wanilia ani masło czy skorka z mandarynki - to tylko mój wkład własny i w tym roku tak właśnie zamierzam je przedstawić.
Masło bardzo fajnie nadało maślany smak a aromat ze skorki mandarynki który widoczny będzie gdzie nie gdzie w ciasteczkach, dodatkowo daje poczucie świątecznych smaków.
Możecie masło zastąpić całkowicie margaryna a aromat waniliowy zastąpić, dodać np. olejek pomarańczowy i tez będzie pysznie :).
Zaczynamy od jajek które gotujemy na twardo, studzimy i obieramy.
Będziemy potrzebować samych ugotowanych żółtek wiec białka możecie odłożyć i wykorzystać do innej potrawy świątecznej.
Do dużej miski robota kuchennego ( można metoda ręczną ) wrzucamy : pokrojona w kostkę margarynę + masło + cukier = miksujemy.
Dorzucamy : żółtka + pastę z wanilii + skórkę z mandarynki + 2 łyżki śmietany = miksujemy dalej na jednolita masę.
Na koniec dodajemy make i sol = mieszamy do połączenia.
Przekładamy ciasto na blat i dzielimy na 2 lub 4 części.
Kazda część formujemy lekko w kulkę i zawijamy w folie spożywczą.
Wkładamy do lodówki na 1 godzinę.
Po tym czasie przygotowujemy sobie blaszki = możemy je wyłożyć papierem do pieczenia.
Piekarnik nastawiamy na 180 stop. C.
Wyciągamy nasze ciasto z lodówki i porcjami przepuszczamy przez maszynkę odcinając kawałki i tworząc piękne ciasteczka.
Tutaj kształty i wzory to tylko Wasz pomysł i wybór.
Jeśli nie macie tak jak ja maszynki możecie użyć szprycy do wyciskania ciasteczek z końcówkami o różnych wzorach.
Gotowe ciasteczka układamy na blaszkach i kolejno wkładamy do pieca na ok. 15 - 20 minut.
Tutaj dużo zależy od wzoru i wielkości ciasteczek wiec należy obserwować.
Ciasteczka powinny ze złocić brzegi.
Po wyjęciu studzimy całkowicie wtedy ładnie stwardnieją.
Przechowujemy w zamkniętych pojemnikach.
Gotowe.
Zycze udanych wypieków i smacznego :).
Polecam i pozdrawiam serdecznie.
www.swiatmojejk.blogspot.com |
www.swiatmojejk.blogspot.com |
Komentarze
Prześlij komentarz