www.swiatmojejk.blogspot.com |
www.swiatmojejk.blogspot.com |
Witam serdecznie.
Zbliżające się Święta sprowadzają mnie do przygotowania i zaplanowania potraw jakie pojawia się w tym roku u nas w domku i jakie chce jeszcze w tym roku umieścić na blogu.
I tak nie wiedzieć właściwie dlaczego moja konfitura z cebuli którą robię co roku i jest u mnie w okresie Świąt właściwie koniecznością - nie znalazła się jeszcze na blogu.
Tak wiec, spieszę dziś z podaniem tego przepysznego dodatku do dań.
Chutney cebulowe jest rodzajem dodatku - sosu do np. mies podawanych na zimno czy na ciepło do obiadu.
U mnie podaje często do kolacji ze schabem lub jako dodatek do klopsików na zimno. Choć muszę przyznać ze bardzo dobrze nam smakuje do serów czy nawet jaj.
Koniecznie musicie zrobić taki mały zapasik i w tym roku wykorzystać do Waszych ulubionych dań - zapraszam serdecznie po przepis.
Składniki :
- 1 kg cebuli czerwonej
- 1 1/2 kubka brązowego cukru
- 100 ml białego wina
- 100 ml sherry ( można pominąć i zastąpić białym winem )
- 200 ml ciemnego octu balsamicznego
- 8 goździków
- 2 łyżeczki tymianku suszonego
- sól i pierz do smaku
- 1 laska kory cynamonu lub 1 1/2 łyżeczki sypkiego cynamonu
- 1 łyżka oliwy
Sposób przygotowania:
Cebule obieramy i kroimy drobno.
Do dużego garnka ( najlepiej z grubym dnem lub żeliwny ) wlewamy oliwę + tymianek + pokrojoną cebule = mieszamy i smażymy chwilkę do zeszklenia.
Dodajemy : brązowy cukier + ocet balsamiczny + białe wino + sherry + goździki ( można rozdrobnić wcześniej ) + odrobina soli i pieprzu + cynamon = mieszamy i zagotowujemy.
Zostawiamy naszą cebule na bardzo małym ogniu, od czasu do czasu mieszając całość.
Gotujemy do uzyskania gęstej, ciemnej, konfiturowej konsystencji = ok. 2 godzin.
Nasza konfitura będzie ciemna jak konfitura śliwkowa a cebulka stanie się mięciutka i soczysta.
Tak przygotowaną przekładamy do małych wyparzonych słoiczków i dobrze zakręcamy.
Ostawiamy do kompletnego ostudzenia górą do dołu.
Chutney przechowujemy w chłodnym miejscu i spokojnie może tam zostać do kilku miesięcy.
Tak jak wspominam możecie użyć do wszelakich dań mięsnych zarówno na zimno podawanych jak i na ciepło.
U mnie ostatnio nawet pojawiła się w roladkach na które zapraszam do następnego postu :).
Spróbujcie sami - naprawdę warto!
Polecam i pozdrawiam serdecznie.
www.swiatmojejk.blogspot.com |
www.swiatmojejk.blogspot.com |
Komentarze
Prześlij komentarz