www.swiatmojejk.blogspot.com |
www.swiatmojejk.blogspot.com |
Witam serdecznie.
Musze przyznać ze ostatnio czas po porostu mi jakoś ucieka. A tu coraz bliżej Święta i coraz więcej pomysłów i przepisów do napisania i przetestowania.
W każdym razie już od najbliższych postów będę starała się polecić Wam przepisy na te piękne świąteczne dni. I zachęcam do zaglądania na blogu do archiwum i przepisów z lat poprzednich :).
Póki co dziś coś co właściwie dla niektórych jest być może nawet żadnym wielkim przepisem.
Dziś pomysł mój na kopytka. Niby takie zwyczajne i proste a wielu ludzi zauważyłam jakoś ma z nimi problem lub się ich boi.
Mam już na blogu wersje ze szpinakiem ( dla chętnych przepis tutaj : http://swiatmojejk.blogspot.de/2013/10/kopytka-ze-szpinakiem.html ) a teraz wersja kolejna ale myślę równie smaczna.
Tak naprawdę czy włoskie Gnocchi czy polskie kopytka to te same składniki czyli ziemniaki i mąka.
Ważne chyba jest wyczucie pod ręką ciasta aby nie zmienić je w zbyt twarde i to tyle, ale na pewno należy je przygotować w swoich domach = bo są tego warte w każdej wersji.
Przyznam ze uwielbiam je robić gdy mam mięso z pysznym sosem :). Uwielbiam także zrobić ich nie co więcej i na drugi dzień resztę podsmażyć na klarowanym masełku - po prostu pychotka.
Moje dzieci często proszą o wersje na słodko z rozpuszczonym masłem, brązowym cukrem i np. jogurtem.
Wiec sami widzicie można z takich prostych kopytek wyczarować super danie i naprawdę to nic trudnego ani skomplikowanego.
Spróbujcie sami zapraszam.
Składniki :
- ok. 600 g ziemniaków
- ok. 300 g mąki ( czasem więcej podczas podsypywania )
- 2 łyżki śmietany kremówki
- szczypta soli
- 1 łyżeczka musztardy sypkiej
- garść świeżego tymianku
- 1 jajko
Sposób przygotowania :
Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości.
Odcedzamy i odparowujemy.
Przy pomocy tłuczka do puree lub maszynki do ziemniaków rozgniatamy je na puszysto.
Czym bardziej puszysta masa ziemniaczana tym delikatniejsze będą Wasze kopytka, a wiec na pewno nie należy ich ugniatać byle jak, na twarda i zbita masę.
Pod koniec ugniatania dodajemy naszą śmietanę i mieszamy całość. Odstawiamy do lekkiego przestudzenia.
Na stolnicy wysypujemy mąkę ( w przypadku kopytek nie podaje ilości dokładnych ponieważ samemu musimy wyczuć ile tak naprawdę potrzebują nasze ziemniaki mąki do uzyskania zadowalającej nas konsystencji ).
Do mąki dodajemy drobno posiekany tymianek + musztardę sypka + odrobinę soli = całość dobrze mieszamy.
Na środku mąki robimy dołek i dorzucamy do niego przestudzone ziemniaki + jajko.
Całość zagniatamy powoli i delikatnie na gładką, pulchną masę.
Może się ciasto kleić ale jeśli masa jest już gładka a na podsypane ręce da się ładnie formować to jest idealna. Nie dajemy więcej mąki.
W dużym garnku zagotowujemy wodę z solą.
W miedzy czasie odrywamy po kawałku ciasta i rolujemy na zgrabny wałeczek.
Ucinamy po kawałku ciasta - tutaj wielkość w/g upodobań.
Teraz każdy kawałeczek możemy uformować na tzw. kluseczkę z dziurką ( dobre do dań z sosem ) lub podłużne, małe kopytka w stylu gnocchi. Pamiętamy jeśli masa się klei podsypujcie ręce - nie dodawać więcej mąki do ciasta.
Tak uformowane odkładamy najlepiej na stolnice delikatnie podsypaną mąką - obok siebie.
Gdy woda w garnku będzie się gotować wrzucamy po mniejszej porcji naszych kopytek.
Delikatnie całość zamieszać aby nie przywarły na dnie i zostawić aby się gotowały.
Wasze gnocchi będą gotowe gdy wszystkie ładnie wypłyną na powierzchnie i dacie im jakieś 2 -3 minutki. Tutaj należy pamiętać - sugerować się wielkością - czym większe tym dłużej.
Gotowe kopytka wyciągamy cedzakiem i serwujemy z ulubionym mięsem , sosem czy nawet zajadamy tylko z rozpuszczonym masełkiem :).
Po prostu pycha.
Polecam i pozdrawiam serdecznie.
www.swiatmojejk.blogspot.com |
www.swiatmojejk.blogspot.com |
Komentarze
Prześlij komentarz