Przejdź do głównej zawartości

Puszysta, domowa chałka.








www.swiatmojejk.blogspot.com















www.swiatmojejk.blogspot.com











Witam serdecznie.
Czas już na kawę na tarasach , balkonach i w ogrodach.:))
Zaczyna się piękna wiosna a co z nią związane, przyjemność obcowania ze słońcem.
Dzisiejsza propozycja to puszysta, rozpływająca się w ustach, waniliowa chałka z rodzynkami.
W sam raz na chwilkę relaksu ze słońcem i kawa w reku :).
Świetna propozycja także na drugie śniadanie i coś pysznego dla małych pociech.
Zabierajcie się do pracy i miłego słonecznego dnia kochani :)).
Zapraszam.












Składniki :




  • 25 g świeżych drożdży
  • 2 jajka ( pokojowa  temperatura )
  • 1 kubek maki pszennej
  • 2 1/2 kubka maki typu 720 lub 1050 ( można zastąpić zwykłą maka ale polecam mieszankę wtedy wasza chałka będzie jeszcze bardziej puszysta )
  • 1/2 kubka cukru
  • 1/2 kubka rozpuszczonego masła
  • szczypta soli
  • 1 kubek ciepłego mleka
  • 1 łyżeczka pasty z wanilii ( możecie zastąpić swoim ulubionym aromatem )
  • 2 garści rodzynek
  • 1 pomarańcz
  • dodatkowo : jajko + odrobina mleka - do posmarowania na gorze chałki.















Sposób przygotowania :




Zacznę od tego ze spokojnie możecie z tej porcji zrobić 2  mniejsze chałki.
Najlepiej zacząć od przygotowania sobie kilka godzin wcześniej rodzynek ale nie jest to konieczne. Po prostu będą one bardziej aromatyczne.
Do miseczki wsypujemy rodzynki + starta skórkę z pomarańczy = zalewamy całość sokiem z pomarańczy. Mieszamy i podgrzewamy chwilkę w mikrofali.
Przykrywamy szczelnie folia spożywczą i odstawiamy do nasiąknięcia.
Przygotowujemy ciasto.
W miseczce podgrzewamy lekko mleko i rozkruszamy w nim nasze drożdże + łyżeczkę cukru.
Mieszamy całość i odstawiamy chwilkę aby zaczyn zaczął pracować.
W miedzy czasie do misy miksera:  przesiewamy maki ( nie pomijać przesiewania ) + dokładamy sol + jajka + cukier + rozpuszczone masło  + pasta z wanilii .
Gdy nasz zaczyn będzie gotowy dorzucamy go do miski z pozostałymi składnikami + nasze już nasączone rodzynki = całość wyrabiamy najlepiej z końcówką do wyrabiania ciast na gładkie i elastyczne ciasto.
Całość przekładamy do lekko natłuszczonej miski i pozostawiam pod przykryciem ok. 2 - 3 godzin do podwojenia objętości.
Ciasto musi ładnie wyrosnąć ale jeśli chodzi o czas wyrastania będzie to różnie w zależności od temperatury otoczenia, maki itd. Czasem może być gotowe o wiele szybciej.
Po czasie odpoczynku , gdy stwierdzimy ze ciasto jest już pięknie wyrośnięte wyciągamy je na podsypany maka blat.
Dzielimy na 3 równe części - jeśli pleciemy jedna chałkę, lub 6 części - jeśli zdecydujemy się na 2 chałki.
Kazda część rozwałkowujemy delikatnie w rekach na długi wałeczek. Wszystkie powinny być w miarę równe.
Trzy wałeczki łączymy na samej gorze razem i zaplatamy w warkocz.
Na koniec również łączymy końcówki razem i możemy schować je pod spod ciasta.
Tak przygotowane chałki układamy na blaszce z mata lub papierem do pieczenia.
Przykrywamy bawełnianym ręcznikiem i zostawiamy ok. 1 godzinę do ponownego wyrastania.
Pod koniec nastawiamy piekarnik do nagrzania na 175 stop. C.
Przygotowujemy sobie także w kubeczku jajko z odrobina mleka.
Gotowe i wyrośnięte chałki smarujemy delikatnie po gorze naszym rozmąconym jajkiem i wkładamy do nagrzanego pieca.
Pieczemy ok. 25 - 30 minut.
Gotowe.
Studzimy i podajemy.
W sam raz na piękne ,słoneczne dni - życzę smacznego :)
Polecam i pozdrawiam serdecznie.












www.swiatmojejk.blogspot.com

















www.swiatmojejk.blogspot.com



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Drożdżówki z jagodami.

www.swiatmojejk.blogspot.com www.swiatmojejk.blogspot.com Witam serdecznie. Od powrotu z wakacji czekały nasze zbiory :) aż znajdę chwilkę i w końcu przygotuje te mega pychotki. Uwielbiam jagody i gdy tylko nadarzyła się okazja aby je zamrozić w większych ilościach oczywiście z niej skorzystałam. Póki lato jeszcze trwa i jest sezon to nie ma jakiegoś może większego problemu ale gdy tylko skończy się sezon ceny potrafią zniechęcić. Skorzystałam - po-paczkowane w mniejsze porcje pomroziłam i teraz przygotowałam pulchniutkie i pyszne drożdżówki z jagodami.:) Przepis mega prosty i szybki - na pewno warty przygotowania. W Waszych domach pięknie będzie pachniało i na pewno skusicie wielu do skosztowania. Zapraszam po przepis. Składniki :  na ciasto :  600 g mąki 40 g świeżych drożdży 90 g masła 2 jajka 1 kubek mleka 1/2 kubka cukru 2 łyżeczki ext...

Prosty deser waniliowy z borówkami.

Witam serdecznie. Chrupiący, prosty i bardzo smaczny deser a do tego robi się szybciutko. W sam raz na jakiś podwieczorek lub coś do kawy, gdy spodziewacie się gości. Ja dziś podaje go Wam jako propozycje na prosty Walentynkowy deser, który możecie zaserwować do np. łososia którego Wam prezentuje post niżej. Zapraszam. Składniki :  1 opakowanie duże lub dwa mniejsze ciasta francuskiego 1 opakowanie standardowe budyniu waniliowego ( wybierzcie dobrej jakości ) 400 ml mleka 3 żółtka 1 łyżka extraktu waniliowego 200 g cukru ok. 100 borówek cukier puder do posypania na gotowo Sposób przygotowania :  Zaczynamy od przygotowania budyniu. W garnuszku wlewamy 300 ml mleka + cukier = zagotowujemy. Resztę mleka mieszamy z budyniem w kubeczku. Gdy mleko zacznie się gotować, dolewamy mieszankę budyniu i gotujemy ok. 3 minut. Zdejmujemy z ognia i cały czas mieszając dodajemy...

Börek - zawijany ślimak mięsny.

www.swiatmojejk.blogspot.com www.swiatmojejk.blogspot.com Witam serdecznie. Börek ( burek ) - to popularna potrawa kuchni śródziemnomorskich i arabskich. Nazwa od czaswownika bur - zawijać, zakręcać. Głównym elementem, który tworzy tą fajną sądzę potrawę jest ciasto filo- yufka - bardzo cienkie płaty ciasta, które po upieczeniu lub usmażeniu są bardzo chrupiące. Jeśli śledzicie mój blog to na pewno już wcześniej spotkaliście u mnie to ciasto w różnych potrawach. Dodatkami które wypełniają to ciasto mogą być:  szpinak, ser feta, kapusta, pietruszka - to wersja także wegetariańska, lub w wersji mięsnej : głównie mięso jagnięce lub wołowina mielona - siekana.  To oczywiście w krajach arabskich, a u nas nadziewane dowolnym mięsem mielonym. Jeśli chodzi o mnie wersja, którą Wam dziś prezentuje jest po prostu moim podejściem do tego dania. Nie jest wersją oryg...