www.swiatmojejk.blogspot.com |
www.swiatmojejk.blogspot.com |
Witam serdecznie.
Nie wiem jak u Was ale u mnie już coraz bliżej wiosny - przynajmniej na razie kulinarnie :).
Po tym całym zimowym, troszkę cięższym jedzeniu organizm bardzo domaga się świeżych warzyw , surówek , sałatek , owoców .... wszystkiego co świeże, chrupiące i niesie ze sobą wiosna :))
Jeszcze oczywiście troszkę przed nami do tej wiosny ale myślę ze śmiało w kuchni możemy zacząć przestawiać małymi krokami swój organizm do dan lżejszych.
W związku z tym moja dzisiejsza propozycja na mój sposób na domowa chińszczyznę :)
Danie fajne , lekkie i bardzooo aromatyczne.
I choć będziecie tu potrzebować kilku składników typowo kuchni azjatyckiej to myślę ze w dzisiejszych czasach naprawdę o nie nie trudno - czy to w dobrze wyposażonym markecie czy sklepie z azjatycka żywnością - śmiało wszystko dostaniecie.
No i takie pyszności do urozmaicania Waszych potraw są naprawdę dobrym zakupem do Waszej kuchni.
Zapraszam.
Składniki :
- 1 opakowanie makaronu ryżowego
- 2-3 małe salaty typu pak-choi
- 4 ząbki czosnku
- 2 cebulki szarlotki
- 1 opakowanie mrożonych warzyw typu mieszanka azjatycka
- 1 papryczka chilli ( u mnie bez pestek bo jedzą tez dzieci ale możecie dodać jeśli lubicie potrawy ostrzejsze )
- ok. 1 łyżki sosu sojowego
- 1/2 kubka sosu słodko-kwaśnego
- 1 trawa cytrynowa
- 1 łyżka pasty z tamaryndowca ( opcjonalnie )
- odrobina sosu ostrygowego ( nadaje potrawa fajny smak i jest dobrym dodatkiem w kuchni )
- odrobina oleju sezamowego
- odrobina oleju czosnkowego
- 2 świeże papryki np. czerwone
- 1 łyżeczka zielonej pasty curry
- pęczek świeżej pietruszki lub kolendry
Sposób przygotowania:
Zaczynamy od makaronu.
Sposób na jego przygotowanie znajdziecie na opakowaniu. Tutaj wszystko zależy od rodzaju zakupionego makaronu. Jedne wymagają krótkiego gotowania a drugie tylko zalania wrzątkiem i pozostawienia pod przykryciem. Wybierzcie jaki wolicie.
Gdy makaron mamy gotowy przygotowujemy sobie pozostałe składniki aby były pod ręką i zaczynamy siekać warzywa.
Kroimy na cieńsze paseczki nasze czerwone papryki.
Podobnie kroimy na mniejsze kawałki sałatę pak-choi. Wszystko odkładamy do miski.
Na dużej patelni rozgrzewamy ok. 2 łyżek oliwy sezamowej + 2 łyżki oliwy czosnkowej.
W czasie gdy patelnia się nagrzewa drobno siekamy czosnek + cebulkę szarlotkę + papryczkę chilli.
Trawę cytrynowa obieramy z górnych, zbędnych liści i rozgniatamy końcówkę, która uwolni wszystkie aromaty. Dzielimy na 3 części. Odkładamy na sekundę.
Na rozgrzanej patelni wrzucamy: czosnek + szarlotkę + papryczkę chilli + trawę cytrynowa ( pod koniec smażenia wyciągamy zbędne już kawałki trawy - swój aromat już oddala ) = mieszamy i smażymy chwilkę do zeszklenia.
Doprawiamy odrobina soli i pieprzu.
Dorzucamy świeże papryczki i sałatę pak-choi = smażymy ok 1 minuty.
Całość doprawiamy kilkoma kroplami sosu ostrygowego + sosem sojowym + pasta z tamaryndowca + pasta curry = całość mieszamy i odkładamy na talerz.
Na patelni po smażeniu wlewamy ponownie łyżkę oleju sezamowego i czosnkowego.
Wrzucamy paczkę warzyw - mieszankę azjatycka.
Smażymy całość kilka minut - do odparowania nadmiaru wody.
Tutaj należy pamiętać ze warzywa muszą pozostać lekko chrupiące - będą fajne w smaku. Jeśli zbyt długo będziecie je smażyć staną się gumowe i kompletnie pozbawiane kolorów a co za tym idzie witamin i smaku.
Gdy nasza mieszanka jest już gotowa dokładamy z powrotem nasze odłożone , usmażone warzywa + nasz makaron wcześniej przygotowany + ok. 1/2 kubka sosu słodko-kwaśnego ( jeśli lubicie dużo sosu możecie dać według uznania więcej ) = całość delikatnie mieszamy i zagotowujemy.
Jeśli trzeba doprawiamy jeszcze odrobinę pod swój smak.
Podajemy posypane dużą ilością świeżej pietruszki lub kolendry.
Gotowe.
Smaczne, zdrowe i kolorowe ;)
Polecam i pozdrawiam serdecznie.
www.swiatmojejk.blogspot.com |
Komentarze
Prześlij komentarz