www.swiatmojejk.blogspot.com |
www.swiatmojejk.blogspot.com |
Witam serdecznie.
Nowy rok, nowe potrawy, nowe przepisy, nowe wyzwania i projekty do zrealizowania.
Czas biegnie nieubłaganie i my pędzimy razem z nim.
W całej tej zabieganej codzienności jednego nie jesteśmy sobie w stanie odmówić albo inaczej bez tego nie możemy przeżyć i to czy lubimy gotować czy tez nie - a mianowicie bez jedzenia i przyjemności obcowania z różnorodnością smaków.
Mam nadzieje ze w tym roku jeszcze bardziej Was skusze do zaglądania i jeszcze bardziej zachęcę do przygotowywania pysznych potraw prezentowanych na moim blogu.
A póki co dziś coś z kuchni chińskiej.
Propozycja małych, pierożków z pysznym farszem, a co najlepsze nie smażonych tradycyjnie na oleju tylko jak to zwykle u mnie bywa pieczonych w piekarniku.
W mojej wersji znajdziecie dziś filet z drobiu zamiast mięsa mielonego wołowego czy ryby ale jeśli bardzo będziecie chcieli nie widzę przeszkód w przygotowaniu własnej odmiany :).
Zapraszam po przepis.
Składniki :
- 300 g filetu z drobiu
- 2 łyżeczki pasty curry zielonej ( dostępna w marketach na działach z azjatycką żywnością )
- 2 łyżeczki imbiru ( u mnie także w paście )
- 1 łyżeczka kolendry ( pasta )
- 2 łyżeczki sosu Worcestershire
- pęczek świeżego szczypiorku
- 300 g koziej fety
- sól i pierz do smaku
- opakowanie ciasta Filo ( u mnie duże płaty które tnę na małe kwadraciki - jakieś 200 g )
- ok. 150 g rozpuszczonego masła
- dodatkowo jeśli chcecie jako dip - u mnie sos domowej roboty barbecue z odrobina ostrego sosu Sriracha ( możecie użyć dowolnego ulubionego )
Sposób przygotowania :
Zaczynamy od mięsa.
Filet myjemy, osuszamy, skrapiamy oliwą i oprószamy dowolną mieszanką ziół ( u mnie moja domowa mieszanka ale możecie zastąpić np. ziołami prowansalskimi lub pójść w kierunku azjatyckim i doprawić mieszanką 5 smaków )
Odstawiamy na jakieś 20 minut.
Zamarynowane filety smażymy na patelni z obu stron na złoty kolor. Odstawiamy na sekundę.
Do misy food procesora wrzucamy : przygotowane mięso + fetę + pastę curry + imbir + kolendra + sos Worcestershire + szczypiorek + sól i pieprz = miksujemy całość na gęstą pastę.
Przekładamy naszą masę do pojemnika z pokrywką i zostawiamy na jakąś godzinkę w lodówce - smaki lepiej przejdą.
Zabieramy się za ciasto.
Jeśli macie dostępne małe, pocięte już kawałki ciasta filo to macie ten etap wycinania z głowy.
U mnie dostępne duże arkusze wiec przecinam je na zgrabne, małe kwadraty.
Układamy na boku na talerzu.
W miedzy czasie rozpuszczamy masło i przygotujemy pędzelek do smarowania.
Przygotowujemy sobie jeszcze blachę na której będziemy piec = wykładamy ja papierem do pieczenia.
Zabieramy się za składanie wszystkiego w całość.
Każdy kwadracik smarujemy delikatnie masłem.
Na jeden pierożek układamy na siebie jakieś 3 warstwy ciasta ( kwadraciki ).
Na środku każdego układamy po ok. łyżeczce farszu.
Zamykamy pierożka łącząc wszystkie brzegi do środka.
Ponieważ smarowaliśmy masłem, pierożki ładnie same się skleja.
Tak przygotowujemy pozostałe pierożki i układamy obok siebie na przygotowanej blaszce do pieczenia.
Piekarnik nastawiamy na 180 stop. C. (U mnie termoobieg).
Pieczemy jakieś 25 minut.
Podajemy z ulubionym sosem i zajadamy :).
Gotowe.
Smacznego.
Pozdrawiam i polecam serdecznie.
www.swiatmojejk.blogspot.com |
www.swiatmojejk.blogspot.com |
www.swiatmojejk.blogspot.com |
Komentarze
Prześlij komentarz