Witam serdecznie.
Jesienne jabłka - zbiory po letnim słońcu. Soczyste, kolorowe aż proszą aby coś z nich zrobić.
Tak się akurat składa, że u mnie bardzo dużo z nich różności przygotowuje i dużo ich zjadamy. Kilka najnowszych pomysłów, juz przetestowanych, pojawi się niebawem na blogu, dlatego nie zdziwcie się że dużo z jabłek będzie - ale nie tylko :).
Dzisiejsza propozycja to pyszna tarta. Cieniutkie i kruche ciasto, a do tego soczyste, jabłkowe aromaty.
Wykorzystałam, moje domowe zapasy, na muss jabłkowy i świeże jabłka z ogrodu taty :)).
Przepis prosty i niesamowicie aromatyczny, do zrobienia np. w nadchodzący weekend.
Koniecznie wypróbujcie - zapraszam !
Składniki :
na ciasto :
- 300 g mąki pszennej
- 200 g masła zimnego
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- szczypta soli
- 1/2 kubka cukru
na masę jabłkową :
- 1 słoiczek ( 200 - 300 g ) domowego musu jabłkowego ( przepis tutaj na mój sposób ale możecie zastąpić kupnym - uważajcie tylko aby nie zawierał zbyt dużo cukru )
- ok. 5-6 małych jabłek ( twarde i soczyste )
- 2 łyżki rodzinek
- 1 mandarynka ( sok )
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 łyżeczki mąki amarantusowej ( ta mąka to źródło witamin, minerałów oraz białka, dlatego warto korzystać = możecie zastąpić zwykłą mąką )
- 2 łyżki cynamonu
dodatkowo : 1 jajko do smarowania po górze ciasta.
Sposób przygotowania :
Jeżeli, zdecydujecie się, na domowy muss jabłkowy i będziecie robić go sami, to warto go przygotować pare dni wcześniej = aromaty i smaki jeszcze będą lepsze. Zachęcam do skorzystania z mojego sposobu - link podałam wyżej.
Zaczynamy od ciasta.
Najszybsza metoda, to wszystkie składniki odmierzyć do malaksera i szybko zmiksować.
Metoda najczęściej przez nas używana, czyli ręczna : mąkę przesiać do miski + sól + cukier + jajko + wanilię + pokrojone w kosteczkę zimne masło = całość zagniatamy w miarę szybko, na ciasto.
Formujemy w plaski dysk i zawijamy w folię spożywczą.
Schładzamy w lodówce ok. 1 godzinki.
Zabieramy się za farsz.
Przygotowujemy gotowy muss. Odstawiamy na bok.
Jabłka obieramy i kroimy w drobniejsze kawałki = wrzucamy do miski.
Do jabłek, wyciskamy sok z mandarynki = mieszamy.
Dodajemy : cukier waniliowy + cynamon + mąkę amarantusową + rodzinki = wszystko razem dobrze mieszamy. Odstawiamy na chwilkę.
Piekarnik nastawiamy na 190 stop. C.
Przygotowujemy sobie formę do tartej - możecie natłuścić i oprószyć mąką.
Schłodzone ciasto, wyciągamy na podsypany mąką blat i dzielimy na dwie porcje ( jedna może być troszkę większa ).
Tą większą cześć, rozwałkowujemy na cienki okrąg, dopasowując do naszej wielkości formy.
Przekładamy delikatnie ciasto i dociskamy w formie do dołu i brzegów. Nadmiar ciasta odcinamy.
Na tak przygotowany spód, wykładamy mus jabłkowy = wyrównujemy.
Dokładamy przygotowane jabłka i także wyrównujemy całość.
Teraz, rozwałkowujemy sobie pozostałą część ciasta. Możecie ją sobie zostawić tak jak jest i ułożyć na górę tartej lub możecie przy pomocy małych foremek lub wykrawaczek lekko udekorować całość.
Brzegi ciasta także wyrównujemy.
Na koniec smarujemy rozmąconym jajkiem i wkładamy tarte do pieca.
Pieczemy ok. 45 minut.
Studzimy i dekorujemy cukrem pudrem.
Możecie podawać tak jak jest lub dodatkowo, urozmaicić i zaserwować np. z sosem waniliowym lub gałką lodów :).
Gotowe.
Przepyszne aromaty jesieni - polecam!
Pozdrawiam serdecznie.
Komentarze
Prześlij komentarz