Witam serdecznie.
Zapraszam Was dzisiaj na przepyszną pastę z papryki.
Papryka, podpieczona w piekarniku, uwalnia niesamowite aromaty i nadaje paście super smak.
Taka pasta na chleb, to smaczne podejście do śniadania czy kolacji.
Uwierzcie mi na słowo, że nie potrzeba żadnej wędliny i smakuje nawet zwolennikom mięsnych dań.
W najbliższym czasie postaram się Wam jeszcze przedstawić kilka innych, moich propozycji na tego typu pasty do grzanek, chleba czy jako dip do warzywek. Póki co, dzisiaj, polecam wersje z pieczoną papryką, która u nas smakuje zarówno wegetarianom jak i mięsożercom :).
Uwierzcie mi jest pysznie i warto!
Zapraszam po przepis.
Składniki :
- 5 dużych czerwonych papryk
- 1 cały czosnek
- 2 łyżki łuskanego słonecznika
- ok. 2 łyżek oliwy z oliwek
- mały pęczek kolendry ( u mnie drobno krojona i mrożona, gdy jest dostępna = zawsze wtedy mam pod ręka )
- mały pęczek pietruszki
- 200 g orzechów włoskich łuskanych
- 2 łyżki octu jabłkowego
- sól morska - do smaku
- świeżo zmielony biały pieprz - do smaku
- 2 łyżeczki miodu
- odrobina soku z cytryny ( u mnie ok. 1/2 cytryny )
- kilka suszonych pomidorów ( marynowanych w oliwie )
- opcjonalnie odrobina chilli - jeśli wolicie ostrzejszą pastę
Sposób przygotowania :
Ten sposób na pastę z papryki jest naprawdę bardzo prosty i wydajny bo z otrzymanej ilości wyjdzie Wam ok. 3 słoiczków małych ( ok. 200 gramowych ).
Możecie użyć takich zamykanych na gumkę z ikei lub po prostu słoiczków po dżemie czy konfiturach. Pamiętajcie aby je wyparzyć.
Piekarnik nastawiamy na 200 stop. C.
Blachę wykładamy najlepiej papierem do pieczenia.
Papryki myjemy i przekrawamy na pół. Układamy środkiem do blachy.
Całą główkę czosnku przekrawamy w szerz i układamy także na blasze z papryką.
Całość wkładamy do nagrzanego pieca, na ok. 40 minut. Papryka z góry powinna lekko się przypalać.
Wyciągamy z piekarnika i od razu wkładamy do woreczka i zamykamy.
Zostawiamy na boku jakieś 10 minut = w ten sposób zejdzie Wam szybko i sprawnie skórka z papryk.
W miedzy czasie przygotowujemy pozostałe składniki.
Ja pastę robie w food procesorze (malakserze) , jeśli nie macie możecie użyć blendera czy miksera.
Do misy maszyny wrzucamy : słonecznik + oliwę + kolendrę + pietruszkę + orzechy + ocet jabłkowy + sól i pieprz + miód + odrobine soku z cytryny + suszone pomidorki + opcjonalnie chilli = zostawiamy na sekundę.
Wracamy do naszej papryki.
Wyciągamy z woreczka i obieramy ze zbędnych już pestek i skóry, która teraz powinna schodzić praktycznie sama. Dorzucamy obrane części do miksera.
Czosnek, przy pomocy widelca, wydrążamy juz mięciutki i także dorzucamy do reszty składników.
Całość miksujemy do uzyskania pasty.
Pod koniec, dobrze jest sprawdzić smak i w razie konieczności doprawić, sokiem z cytryny czy solą i pieprzem = pod swój smak.
Jeżeli konsystencja będzie dla Was zbyt gęsta, możecie dodać jeszcze odrobinę oliwy z oliwek.
Całość przekładamy do przygotowanych słoiczków i zamykamy.
Przechowujemy w lodówce.
Gotowe.
Pasta najlepiej smakuje w towarzyskie tostów lub zamiast smarowidła na pyszne kanapki czy bułeczki.
Dobrze sprawdza się też w roli dipu, do pokrojonych świeżych warzyw jako przekąski.
Taką pastę rownież możecie użyć jako farsz do np. pieczonej piersi - naprawdę pycha :).
Koniecznie spróbujcie!
Polecam i pozdrawiam serdecznie.
Komentarze
Prześlij komentarz