Witam serdecznie.
Sernik! :) - kto nie lubi sernika? osobiście śmiem twierdzić ze, nie znam ani jednej osoby. Oczywiście są preferencje, czy to do sernika wiedeńskiego, czy lepszy czekoladowy... japoński, pieczony na parze ...z pianka na górze.....z masą makową ... amerykański..... kto co tam lubi.
W każdym razie, sernik nigdy się nie znudzi a jeśli nawet to właśnie dziś mam dla Was wersje, której może jeszcze nie mieliście okazji próbować.
Pyszny, rozpływający się w ustach, delikatny jak chmurka, z lekka nutką wyczuwalnej pistacji.
No po prostu musicie upiec, a zapewniam ze jest mega prosty i szybki.
Zapraszam.
Składniki:
( standardowa tortownica okrągła )
na spód:
- 300 g ciastek czekoladowych typu herbatniki ( wybierzcie takie mało słodkie a mocno czekoladowe)
- 100 g masła rozpuszczonego
- opcjonalnie łyżka drobno zmielonych pistacji niesolonych
- 2 opakowania po 250 g Frischkäse - serka typu Philadelphia
- 1 opakowanie Quarku 250 g - serka homogenizowanego
- 200 g kremu z pistacji ( dostaniecie w dobrze wyposażonych marketach)
- 200 g kwaśnej śmietany
- 1 puszka 300 ml mleczka skondensowanego
- 1 opakowanie budyniu waniliowego
- 5 jajek
polewa - dekoracja:
- ok 200 g cukru pudru
- odrobina mleka
- garść lub dwie niesolonych pistacji
Sposób przygotowania :
Zaczynamy od włączenia piekarnika, bo zaraz będzie wszystko gotowe :)
Piekarnik 160 stop. C ( u mnie termoobieg )
Na dno tortownicy wykładamy sobie papier do pieczenia. Odkładamy
Ciastka najlepiej wrzucić do malaksera i zmiksować na drobno.
Możecie także tradycyjnie, przy pomocy woreczka i np. tłuczka do mięsa rozdrobnić ciastka.
Masło rozpuszczamy i dolewamy do pokruszonych ciastek.
Całość mieszamy na konsystencje mokrego piasku.
Wysypujemy po dnie tortownicy i wyrównujemy lekko dogniatając. Odkładamy na chwile.
Do misy miksera wrzucamy jajka i miksujemy bardzo krótko.
Dolewamy mleczko kondensowane i miksujemy do połączenia.
Teraz dokładamy pozostałe składniki : Frischkäse + quark + krem pistacjowy + śmietanę kremówkę = całość miksujemy chwilkę na jednolita masę. Tej masy nie trzeba ubijać na puszysto, wręcz przeciwnie.
Na sam koniec dokładamy budyń waniliowy - proszek = i miksujemy jeszcze chwilkę.
Gotowa masę przelewamy do tortownicy i wkładamy do pieca.
Pieczemy ok 1 godzinę, czasem piec minut dłużej.
Pod koniec możecie sprawdzić konsystencję = jeżeli brzegi są ścienne a środek jeszcze delikatnie się rusza , sernik jest gotowy.
Wyciągamy, studzimy.
W miseczce mieszamy cukier puder + odrobine mleka. Dajemy stopniowo, dosłownie po kropelkach do uzyskania gęstej konsystencji lukru.
Polewamy po górze.
Do dekoracji posypujemy drobno posiekanymi pistacjami.
Teraz najtrudniejsze.
Całość do lodówki na co najmniej 3 godziny a najlepiej na noc.
Gotowe.
Pyszny, delikatny, aksamitny wręcz sernik, który możecie przygotować szybciutko dla Waszych gości lub wręczyć komuś na prezent - na pewno będzie uśmiech :).
Smacznego
pozdrawiam serdecznie :).
Komentarze
Prześlij komentarz