Przejdź do głównej zawartości

Kopiec kreta.


















Witam serdecznie.

Kopiec kreta, większości dobrze znane ciasto, z śmietanowym nadzieniem i bananem. Ja jednak postanowiłam nieco zmienić to ciasto pod nasz smak. Śmietankowe nadzienie zamieniłam na krem  a'la straciatella, z kawałkami prawdziwej czekolady. Ciasto - spód, mocno czekoladowe, dopełniło jeszcze bardziej głęboki, prawdziwy smak czekolady. Nie jest bardzo słodkie, za to mocno czekoladowe.
Jeśli także lubicie tego typu ciasta i lubicie czekoladę, serdecznie zapraszam po przepis i do upieczenia bo naprawdę warto. Dodam ze gorzka czekolada jest zdrowa i w tej wersji smakuje dużym i małym :).






Składniki : 


na ciasto : 

  • 170 g miękkiego masła
  • 190 g mąki pszennej
  • 190 g gorzkiego, prawdziwego cacao
  • 250 g cukru
  • 2 łyżki cukru waniliowego
  • szczypta soli
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia.
  • 1 łyżka extraktu waniliowego
  • 200 ml kwaśnej śmietany


na krem : 

  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 300 g serka naturalnego homogenizowanego
  • 1 łyżka cukru waniliowego
  • 6 łyżek fix do śmietany
  • 400 g śmietany kremówki
  • 2 łyżki cukru pudru
  • opcjonalnie kilka kropel olejku pomarańczowego lub odrobiny skórki z pomarańczy 
  • dodatkowo : ok. 2 bananów i odrobina soku z cytryny






Sposób przygotowania : 


Piekarnik nastawiamy 175 Stop. C ( pieczenia góra - dół ).
Przygotowujemy tortownice lub jeśli ktoś woli, samą obręcz do tortów = dno wykładamy papierem do pieczenia. Odkładamy na bok.

Do miski odmierzamy i przesiewamy przez sitko suche składniki : mąkę + sól + cacao + cukier waniliowy + proszek do pieczenia = odstawiamy na bok.
Do misy miksera wrzucamy : masło + cukier i miksujemy na puszystą, jasną masę.
Dokładamy, dalej miksując, po kolei jajka.
Zmniejszamy obroty miksera na małe i wsypujemy połowę suchych składników + kwaśną śmietanę = mieszamy do połączenia.
Dosypujemy resztę suchych składników = całość miksujemy tylko do połączenia składników.
Ciasto będzie dość gęste.
Wykładamy ciasto do przygotowanej tortownicy i wkładamy do nagrzanego piekarnika.
Pieczemy ok. godziny. Pod koniec sprawdzamy środek patyczkiem ( pamietajmy że każdy piekarnik piecze inaczej ).
Gotowe ciasto pozostawiamy na blacie do całkowitego ostudzenia. Najlepiej przykryć zwilżonym ręcznikiem bawełnianym - ja tak robie, żeby ciasto pozostało fajne wilgotne.

Zabieramy się za krem.
Gorzką czekoladę drobno kroimy nożem i odstawiamy do miseczki.
Śmietanę miksujemy na sztywno. Odkładamy na sekundę.
Do misy miksera odmierzamy : serek + cukier waniliowy + cukier puder + olejek pomarańczowy = miksujemy chwilkę.
Dokładamy ubitą śmietanę + fix = miksujemy na wolnych obrotach, do połączenia. Odkładamy na chwilę.

Nasze ciasto przekrawamy ostrym nożem = odcinamy całą kopułkę ciasta, tak aby został prosty blat ciasta.
Odkrojone kawałki skruszamy na drobną kruszonkę do miseczki obok.
W pozostawionym blacie ciasta, przy pomocy łyżeczki, wyżłabiamy delikatnie wgłębienie - środek. Pamiętając aby zostawić brzegi ( jakieś 2 cm ). Ma powstać, w środku ciasta, małe wgłębienie ale nie należy kopać do dna.
Łyżką wyrównujemy całość, głaskając nieco po górze.

Banan obieramy i przecinamy na pół. Skrapiamy odrobiną soku z cytryny.
Układamy kawałki banana, starając się rozkładać po całym wyżłobionym wcześniej dnie ( środku ). Możecie dowolnie docinać i układać jak Wam wygodnie.

Do mieszanki ze śmietany i serka, dodajemy jakąś 1/3 skruszonego ciasta oraz czekoladę gorzką, drobno pokrojoną = przy pomocy szpatułki, delikatnie całość mieszamy.
Wykładamy krem na nasze ciasto tworząc górkę - kopułę.
Wygładzamy, starając się równomiernie zakryć ciasto kremem. Nie musi być idealnie, chodzi o to aby postała Wam zgrabna półkula.
Teraz najlepiej wziąć, sobie ciasto w jedną rękę i nad tacą posypywać drugą ręką dokładnie, resztą pokruszonego ciasta, naszą półkule. Możecie dociskać delikatnie aby okruszki przyczepiły się do kremu i powstała dość gruba warstwa. Będzie przypominało to kopiec kreta.
Tak przygotowane ciasto należy jeszcze schłodzić przed krojeniem.
Gotowe.

Naprawdę przepyszne ciasto i bardzo proste do wykonania, które możecie zrobić na różne okazje dla swoich domowników czy gości.

Polecam i pozdrawiam serdecznie.












Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Drożdżówki z jagodami.

www.swiatmojejk.blogspot.com www.swiatmojejk.blogspot.com Witam serdecznie. Od powrotu z wakacji czekały nasze zbiory :) aż znajdę chwilkę i w końcu przygotuje te mega pychotki. Uwielbiam jagody i gdy tylko nadarzyła się okazja aby je zamrozić w większych ilościach oczywiście z niej skorzystałam. Póki lato jeszcze trwa i jest sezon to nie ma jakiegoś może większego problemu ale gdy tylko skończy się sezon ceny potrafią zniechęcić. Skorzystałam - po-paczkowane w mniejsze porcje pomroziłam i teraz przygotowałam pulchniutkie i pyszne drożdżówki z jagodami.:) Przepis mega prosty i szybki - na pewno warty przygotowania. W Waszych domach pięknie będzie pachniało i na pewno skusicie wielu do skosztowania. Zapraszam po przepis. Składniki :  na ciasto :  600 g mąki 40 g świeżych drożdży 90 g masła 2 jajka 1 kubek mleka 1/2 kubka cukru 2 łyżeczki ext...

Drożdżowe z jagodami = duża blacha.

Witam serdecznie . Dziś duża blacha ! = jak szaleć to szaleć. Ciasto rodzinne i dla wszystkich. Kruszonka mega chrupiąca, do tego soczyste borówki a pod spodem puszyste i mięciutkie ciasto. Doskonałe do śniadania, do kawy, na podwieczorek czy nawet kolacje w tak piękne, słoneczne i ciepłe już wieczory. Możecie część ciasta zamrozić lub rozdać po kawałku, rodzine i znajomym :). Przepis jest bardzo stary i nie co inaczej niż zazwyczaj ciasto drożdżowe jest przygotowywany ale pyszne, dlatego dodaje go tutaj i dziele się z Wami. Zapraszam do pieczenia = koniecznie wypróbujcie :). Składniki :  ( proporcja na dużą blachę standardową do piekarnika ) 2 opakowania świeżych drożdży ( 2 kostki po 40 g ) 10 łyżek cukru 5 jajek ( żółtka i białka osobno ) 800 do 900 g mąki ( 400 g mąki pszennej typ 450 + 400 g mąki orkiszowej  = możecie użyć samej pszennej)  100 g masła rozpuszczonego  kubek mleka ok. 300 - 400 g...

Mini serniczki a la Maxi King

Witam serdecznie. Mam dziś dla Was super deser. Uzależniający :). Już od pierwszego kęsa będziecie szczęśliwi. Kremowe, śmietankowe nadzienie z niespodzianką w środku, w postaci toffi a całość pokryta czekoladą, chrupiącymi ciasteczkami i orzeszkami. Samo przygotowanie nie jest trudne i nie wymaga pieczenia. Przygotować możecie te deserki w blaszkach od muffinek lub od mini muffinek = wtedy będą malutkie na kęsa. Pasują na każdą okazje i przyjęcia. Możecie też zrobić je, jako prezent z okazji zbliżającego się Święta Mamy... Święta Taty... Dnia Dziecka. Koniecznie wyprobujcie - zapraszam po przepis. Składniki :  ( z ilosci podanych w przepisie wyjdzie Wam 24 szt. w formach do muffinek lub więcej jeśli wybierzecie mini foremki ) 250 g herbatników czekoladowych  100 g masła 100 g czekolady z orzechami 200 g mleka 200 g cukru pudru 250 g masła 100 ml śmietany kremówki 450 g mleka w pros...